Założenie kawiarni to jedno z marzeń bardzo wielu osób. Może się wydawać, że jest to bardzo prosta działalność, bo cóż może być trudnego w robieniu kawy? Jednak to bardzo złudne przekonanie. Czy w takim razie otworzenie kawiarenki jest dobrym pomysłem na biznes w małym mieście takim jak Bielawa? Czy mieszkańcy miasta będą chętnie ją odwiedzali?
Bielawa nie jest dużym miastem, dlatego, zanim zdecydujemy się otworzyć tam knajpkę, powinniśmy dobrze zastanowić się nad tym, czy na pewno jest na nią zapotrzebowanie. Warto zacząć od analizy konkurencji. W takim mieście raczej nie przyjmie się więcej niż trzy kawiarnie. Trzeba mieć też na uwadze, że większość osób przywiązanych do ulubionego miejsca raczej niechętnie zmieni je na naszą kawiarnię. Trzeba również przeanalizować jakie ceny oferują konkurencyjne miejsca z kawą i herbatą, aby móc ocenić, czy na pewno zdecydowanie się na założenie kawiarni będzie opłacalne.
Na naszą korzyść będą działać oczywiście aktualne mody. Mieszkańcy miast takich jak Bielawa chętnie kopiują bowiem styl życia promowany przez wielkie miasta. Z tego względu wiele osób coraz więcej czasu spędza w kawiarniach, pracując zdalnie lub spędzając czas z przyjaciółmi. Nie jest to jednak aż tak bardzo popularne, jak w Warszawie czy Wrocławiu, szczególnie ze względu na ograniczone zarobki mieszkańców. Warto więc dobrze przemyśleć, czy na pewno znajdziemy klientów na naszą kawę i ciastko.