Wśród wielu mieszkańców małych miast takich jak chociażby Olszyna, pokutuje przekonanie, że to umowa o pracę jest najlepszą formą współpracy z pracodawcą. Im mniejsza miejscowość, tym trudniej jednak znaleźć ofertę pracy na stałe. Wiele osób jest tak negatywnie nastawionych do tak zwanych umów śmieciowych, że zupełnie nie chce na ich podstawie współpracować z pracodawcą. Czy rzeczywiście umowy te są aż tak bardzo niekorzystne?
Umowa zlecenie kojarzy się wielu mieszkańcom Olszyny z brakiem stabilizacji oraz składek socjalnych i emerytalnych. Ten sposób myślenia jest typowy dla osób, które lubią mieć poukładane życie, które na pewno nie zmieni się z dnia na dzień. Umowa o pracę daje bowiem komfort w postaci dłuższego okresu wypowiedzenia oraz wielu innych zabezpieczeń wynikających z Kodeksu Pracy. Z drugiej jednak strony jest niezwykle ograniczająca, jako że zmusza pracownika do dostępności codziennie przez osiem godzin we wskazanym miejscu oraz wykonywania w tym czasie narzuconych mu obowiązków.
Umowa zlecenie często daje szansę na paradoksalnie wyższe zarobki, Dzieje się tak dlatego, że jeśli pracodawca posiada określony budżet, który może zaproponować pracownikowi, w sytuacji, kiedy musi zatrudnić go na postawie umowy o pracę, część z tych pieniędzy przeznaczana jest na obowiązkowe składki, zaś jeśli zatrudnia się go na umowę zlecenie, wiele z tych składek pozostaje w kieszeni pracownika.